Radość z życia

No właśnie,prawdziwe słowa. Często ludzie najbardziej chcą mieć dużo pieniędzy, siedzą dłużej w pracy, dążą do awansu lub nawet znajdują drugą pracę. I w ten sposób nie ma ich w domu prawie cały dzień. W ten sposób oddalają się od żony, dziewczyny, dzieci, od swoich najbliższych. Tak jakbyś nie istniał. Wszyscy z tego cierpią, a najbardziej Ty!Tak właśnie Ty! Oczywiście zarabiać trzeba, aby żyć, ale pieniądze szczęścia nie dają (może przez jakiś czas). Warto być z rodziną.Jeśli już jesteście w takim stanie że nie jecie razem posiłków, dobrym sposobem jest zacząć od tego. Oczywiście, że nie w każdy dzień bo to nie możliwe, wiadomo szkoła, praca, ale w niedziele gdy wszyscy są razem.Hmm..?Czemu nie. Jednak jak nie jest tak źle to warto wyjechać gdzieś na wakacje tam gdzie lubicie, zrobić grilla, pojeździć wspólnie na rowerach, wyjść na spacer, na sanki, wyjechać na narty (oczywiście jak śnieg spadnie). W taki sposób zbliżycie się do siebie nawet nie uwierzysz jak wasze stosunki się poprawią. Nawet jeśli macie dzieci, bardziej wam zaufają i będą bardziej odważni aby wam powiedzieć o swoich problemach, w szczególności w trudnym okresie życia, czyli w życiu nastolatka. Zobaczysz Twój stan psychiczny i fizyczny się poprawi, bardziej optymistycznie będziesz podchodził/podchodziła do życia.
Zacznijcie to jak najszybciej, Powodzenia ;)